10 LISTOPADA
CZWARTEK, Wspomnienie św. Leona Wielkiego, papieża i doktora Kościoła EWANGELIA - Łk 17, 20-25 (Królestwo Boże jest wśród nas) Jezus zapytany przez faryzeuszów, kiedy przyjdzie królestwo Boże, odpowiedział im: «Królestwo Boże nie przyjdzie dostrzegalnie; i nie powiedzą: „Oto tu jest” albo: „tam”. Oto bowiem królestwo Boże jest pośród was». MEDYTACJA W dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi o Królestwie Bożym, które jest pośród nas, ludzi ułomnych, niedoskonałych i grzesznych... Jezus zaprasza do swojego Królestwa, w którym największym prawem jest miłość. Miłość do drugiego człowieka bardzo pomaga dostrzegać Boga. Jezus najlepiej zna serca ludzi. Gdzie jest Królestwo Boże? Natura królestwa Bożego mówi o jeszcze jednym istotnym wymiarze: to, czy gdzieś jest królestwo Boże zależy od osobistej decyzji poszczególnych ludzi. Nieporozumieniem jest to, że Królestwo Boże przedstawia się jako synonim nieba, czyli stanu, do którego mamy trafić po śmierci. Proś o łaskę czuwania i cierpliwego oczekiwania na przychodzenie Pana... Proś Jezusa o większą mądrość w rozumieniu tego, co cię otacza oraz aby przyciągnął cię do siebie poprzez głębokie pragnienie zjednoczenia się z Nim... SUMMA SUMMARUM Jezus zaprasza do swojego Królestwa, w którym największym prawem jest miłość. To ona powinna nadawać sens naszemu wszelkiemu działaniu. Piękny to dom, w którym ludzie słuchają siebie nawzajem, a obecność drugiej osoby przynosi miłość i radość. Królestwo jest pośród nas. A jednak zdarza się, że rozmawiamy z kimś i nie słuchamy tego, co mówi, a jedynie udajemy zainteresowanie. Miłość do drugiego człowieka bardzo pomaga dostrzegać Boga. Na ile ufamy Bogu, który mówi do nas, a na ile słuchamy podszeptów ludzi? Wiedzmy jednak, że zawsze możemy dokonać wyboru. Jezus mówi: "Zapragniecie". Kiedy naprawdę czegoś pragnęliśmy? Tylko nie mylmy pragnienia z zachcianką. To, co teraz czynimy i czego pragniemy, z perspektywy wieczności może mieć inne znaczenie. Bo tam najbardziej będzie liczyła się miłość. Królestwo Boże jest tam, gdzie jest miłość. Jeżeli praktykujemy miłość, to w tym samym miejscu i czasie królowanie Boga staje się faktem. Gdzie brak jest przebaczenia i bezinteresownej służby, tam nie ma miłości. Królestwo Boże jest zawsze w zasięgu, bo każdy je w sobie nosi, nawet jeśli w danym momencie wydaje się, że je porzucił, bo czyni zło. Królestwo Boże nie jest synonimem nieba, czyli wymiaru, do którego mamy trafić po śmierci. Ma ono stawać się już tu na ziemi, pośród nas. Im bardziej będziemy kochać, przebaczać, darzyć szacunkiem i troszczyć się, tym bardziej Królestwo Boga będzie się działo tu, na ziemi.
|