PIĄTEK, Wspomnienie bł. Jakuba Strzemię, biskupa
EWANGELIA - Łk 12, 54-59 (Poznać znaki czasu)
Jezus mówił do tłumów: «Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na zachodzie, zaraz mówicie: „Deszcz idzie”. I tak bywa. A gdy wiatr wieje z południa,
powiadacie: „Będzie upał”. I bywa. Obłudnicy, umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie? I dlaczego sami
z siebie nie rozróżniacie tego, co jest słuszne?
Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia przekazałby cię
dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do więzienia.
Powiadam ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka».
MEDYTACJA
W dzisiejszej Ewangelii Jezus nawołuje do pojednania z Bogiem...
Jezus zwraca się do ludzi nazywając ich „obłudnikami”.
Takimi słowami Jezus zwraca się raczej do faryzeuszów i uczonych w Piśmie.
Dzisiaj jednak kieruje to słowo do tłumu, który przyszedł, aby Go posłuchać...
Obłuda - to hipokryzja.
Jest to postawa, gdy pomiędzy słowami i czynami, istnieje rozbieżność.
Hipokryzja dezintegruje osobę; powoduje życie w sprzeczności i zakłamaniu.
Aby wyzwolić z obłudy, Jezus wstrząsa słuchaczami...
Jezus ze zdziwieniem pyta: „Jakże obecnego czasu nie rozpoznajecie?”...
Czas, o którym tu mowa, jest czasem oczekiwanym przez Izrael.
Jest to moment przyjścia Mesjasza.
Lud przychodzi słuchać Jezusa, znajduje upodobanie w Jego słowach i podziela je, jednak nie jest to postawa gotowości na zmiany, bo nie prowadzi do zmiany mentalności i postępowania...
"Gdy idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść z nim do zgody" (Łk 12, 58)...
To oczywista i prosta rada wypowiedziana przez Jezusa, ale niechętnie realizowana przez ludzi...
A przecież zgoda i porozumienie, to fundament pod budowanie dobrych relacji, opartych na miłości.
To szansa przejścia od teorii do praktyki w zakresie miłości bliźniego...
Warto zatem zastanowić się nad zgodą w swoim środowisku, nad relacjami i nad własnym zaangażowaniem w budowaniu relacji z innymi...
Dlaczego często nie rozróżniasz tego, co jest słuszne?
Może dlatego, że wcale ci nie zależy na poszukiwaniu i odkrywaniu tego, co słuszne.
Może słuszne dla ciebie jest to, co daje natychmiastową przyjemność, satysfakcję lub inną korzyść...
Jeżeli tak, to właśnie dlatego nie rozróżniasz tego, co jest rzeczywiście słuszne i przekonujesz się o tym dopiero po czasie...
Gdy masz wątpliwości - idź do Boga z pytaniem o to, co jest słuszne, nawet, gdy On często nie odpowiada, bo zakłada, że powinieneś to wiedzieć "sam
z siebie"...
Bo kto odkryje prawdę o sobie, odnajdzie prawdziwą tożsamość i zacznie nią żyć, ten "sam z siebie" będzie wiedział, co jest słuszne...
Czy słuszne jest być człowiekiem cierpliwym; nie chować w sercu uraz i darować wszelkie winy; być pokornym i cichym, niczego nie oczekując od
bliźniego; kochać drugiego, to znaczy nieustannie pragnąć dla niego dobra, nawet gdy z jego strony dobra się nie doświadcza; zabiegać o pokój
w relacjach, by dążyć do jedności Ducha?...
Tak, to jest słuszne, ale bardzo trudne i bez Bożej łaski niemożliwe do osiągnięcia...
Proś Ducha Świętego, aby pomagał ci rozpoznawać Jego natchnienia oraz dodał odwagi do realizacji Jego zamiarów...
„Przeniknij mnie, Boże, i poznaj moje serce, doświadcz mnie i poznaj moje myśli.
I zobacz, czy idę drogą nieprawą, a prowadź mnie drogą odwieczną” (Psalm 139)...
SUMMA SUMMARUM
Słuchać Go i zgadzać się z Nim, to za mało. Należy również zmienić swoją mentalność i postępowanie.
Zgoda i porozumienie, to fundament pod budowanie dobrych relacji, opartych na miłości.
Dlaczego często nie rozróżniamy tego, co jest słuszne? Może dlatego, że wcale nie zależy nam na poszukiwaniu i odkrywaniu tego, co słuszne?
Zbyt często słuszne dla nas jest to, co daje natychmiastową przyjemność i satysfakcję.
Masz wątpliwości? Idź do Boga i zapytaj, co jest słuszne, nawet, gdy On nie odpowiada, bo zakłada, że powinieneś to wiedzieć "sam z siebie".
Kto odkryje prawdę o sobie, odnajdzie prawdziwą tożsamość i zacznie nią żyć, ten "sam z siebie" będzie wiedział, co jest słuszne.
To, co jest słuszne, jest bardzo trudne i bez Bożej łaski niemożliwe do osiągnięcia.
|