PIĄTEK, Dzień powszedni
albo wspomnienie św. Kaliksta I, papieża i męczennika,
albo św. Małgorzaty Marii Alacoque, dziewicy
EWANGELIA - Łk 12, 1-7 (Głosić słowo Boże bez obawy)
Kiedy wielotysięczne tłumy zebrały się koło Jezusa, tak że jedni cisnęli się na drugich, zaczął mówić najpierw do
swoich uczniów: «Strzeżcie się kwasu, to znaczy obłudy faryzeuszów. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie
wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku,
w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.
Lecz mówię wam, przyjaciołom moim: Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, a potem nic więcej uczynić nie
mogą. Pokażę wam, kogo się macie obawiać: bójcie się Tego, który po zabiciu ma moc wtrącić do piekła. Tak,
mówię wam: Tego się bójcie.
Czyż nie sprzedają pięciu wróbli za dwa asy? A przecież żaden z nich nie jest zapomniany w oczach Bożych. U was
zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone.
Nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli».
MEDYTACJA
Jezus zawsze gromadził wokół siebie tłum ludzi.
Chcieli spotkać proroka i usłyszeć Jego słowa, ale dosyć często kończyło się na zaspokojeniu ciekawości...
W dzisiejszej Ewangelii Jezus kieruje słowa przede wszystkim do swoich uczniów.
Pewnie wiedział, że te trudne słowa będą im potrzebne...
Słowa skierowane do apostołów mają jeszcze inne znaczenie.
Będą oni pełnić podobne role społeczne jak faryzeusze, czyli będą przywódcami religijnymi.
Jezus przestrzega ich, by nie żyli obłudnie, aby potrafili żyć tak, jak nakazuje Jezus...
Zawsze gdy dostrzegasz, że Jezus przemawia do ciebie, wiedz, że jesteś kimś wyjątkowym.
Tak, jak apostołowie, którzy byli otoczeni przez tłum.
Uświadomienie sobie tego jest potrzebne, by stać się głosicielem Słowa Bożego...
Pamiętaj, ze jeżeli zabraknie ci entuzjazmu, to nikt nie usłyszy głosu Boga przemawiającego przez ciebie...
Strach może skutecznie blokować człowieka.
Chrystus pragnie zniweczyć ludzki strach, po to by człowiek pełnią swojej osobowości żył na Bożą chwałę.
Liczenie się z Bogiem, jako Panem ludzkiego losu, jest treścią postawy Bożej bojaźni, która może cię uchronić od
lęków.
Ukazuje ona bowiem Tego, z którym przede wszystkim powinieneś się liczyć, czyli Boga.
Na tym tle różne twoje lęki mogą być widziane we właściwej perspektywie...
Nie ma uzasadnienia, abyś bał się Boga.
Bój się grzechu i szatana.
Bo tylko grzech cię zabija i wpędza do piekła.
Dla Boga natomiast jesteś najważniejszy.
Dlatego nie może cię zniszczyć nic, oprócz grzechu.
Grzech jest bowiem odrzuceniem Bożej Miłości, która skutecznie zabezpiecza cię przed każdym zagrożeniem...
Nie bój się utraty ciała, ani niczego, co jest tymczasowe.
Bój się utraty życia wiecznego z powodu twojego grzechu...
Chrześcijaństwo to nie jest dialog pesymisty z optymistą, gdzie "lepiej – gorzej" zawsze umieszczone jest
w perspektywie "tu i teraz".
Owszem, modlisz się o pokój i bezpieczeństwo, zdrowie dla chorych oraz o uchronienie od doczesnych nieszczęść. Ale nie one są podstawą twojej nadziei...
Pokładający nadzieję w Chrystusie to ktoś, kto wierzy, że „zawsze będzie z Panem”...
Ale również będzie odważnie walczył z niesprawiedliwością, wykorzystywaniem człowieka przez człowieka, kulturą
wykluczenia, cywilizacją śmierci i próbami zamienienia wiary na ideologię...
Bo pokładający nadzieję w Chrystusie wie, że jego najważniejszym zadaniem jest troska o zbawienie,
a największym niebezpieczeństwem jest ponieść szkodę na duszy...
Nie boi się więc „tych, którzy zabijają ciało”.
Boi się ”zabójcy duszy”.
Dlatego ma nadzieję w Chrystusie.
Bo to On jest Zwycięzcą zabójcy...
Proś Ducha Świętego, by pomagał ci w słuchaniu i radowaniu się Bogiem, obecnym w twoim życiu...
SUMMA SUMMARUM
Gdy dostrzegasz, że Jezus przemawia do ciebie, wiedz, że jesteś kimś wyjątkowym. Tak, jak apostołowie, którzy byli otoczeni przez tłum.
Jeżeli zabraknie nam entuzjazmu, to nikt nie usłyszy głosu Boga, który przemawia przez nas.
Chrystus pragnie zniweczyć ludzki strach, po to, by człowiek pełnią swojego jestestwa żył na Bożą chwałę.
Liczenie się z Bogiem, jako Panem ludzkiego losu, jest treścią postawy Bożej bojaźni, która może nas uchronić od
lęków.
Postawa Bożej bojaźni ukazuje Tego, z którym przede wszystkim należy się liczyć. Wtedy nasze lęki widziane są we właściwej perspektywie.
Oprócz grzechu, nic nie może nas zniszczyć.
Modlimy się o pokój i bezpieczeństwo, zdrowie dla chorych i uchronienie od doczesnych nieszczęść. Ale nie to jest podstawą naszej nadziei.
Podstawą naszej nadziei jest Chrystus. Najważniejszym zadaniem - troska o zbawienie. Największym niebezpieczeństwem - szkoda na duszy.
Słuchanie i radowanie się Bogiem, który obecny jest w naszym życiu, to zadanie na dzisiaj.
|