PONIEDZIAŁEK, Dzień powszedni
albo wspomnienie św. Januarego, biskupa i męczennika
EWANGELIA - Łk 8, 16-18 (Przypowieść o lampie)
Jezus powiedział do tłumów:
«Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku, aby
widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic
tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło.
Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje,
że ma».
MEDYTACJA
Jezus to Słowo, przez które został stworzony i zbawiony świat.
To On jest światłością, która oświetla każdego człowieka, gdy przychodzi na świat.
On jest światłem, które daje życie.
Grzech, który jest śmiercią, to ciemność...
Lampa może spełniać swoją rolę tylko wtedy, gdy jest właściwie usytuowana.
W przeciwnym razie jest nieużyteczna.
Jej światło ma być dostrzegane przez człowieka, aby rozjaśniało ciemności, w których on się znajduje.
Jedynie Chrystus ma moc, aby rozjaśnić ludzkie ciemności, bo tylko On wybawia z grzechu...
Wszelkie ciemności są przez ludzi często skrywane.
Chowają je, jak największe tajemnice.
Wiedzą, że są, a jednocześnie nie chcą, aby się cokolwiek ujawniło.
Często doświadczają swoistego rozdwojenia, bo będąc miłośnikami światła, boją się je wpuścić do swojego mroku.
Tymczasem Chrystus zapewnia, że nie ma takiej ciemności, do której nie mógłby On wejść i która by Go przestraszyła...
Bóg jest Stwórcą i zna ludzi najlepiej, takimi jacy są, łącznie z ich ciemnościami.
Jednak często w tej Jego wszechwiedzy ludzie dostrzegają jedynie wymiar kontroli i nic ponad to...
Ciemności życia zawsze będą.
Jednak im bliżej Światła, tym bardziej one bledną i więcej w nich Boga...
Nie zdołasz nigdy do końca poznać i zrozumieć Boga.
Jego myślenie, plany, wartościowanie, zamiary i perspektywy zawsze będą przekraczać twoją wyobraźnię, wiedzę i doświadczenia.
Najważniejsze jest to, aby mieć tego świadomość i pamiętać, że, tak naprawdę, to niewiele wiesz o Bogu.
A to prowadzi do pokory...
Bóg objawia się bardzo wyraźnie, ale nie nachalnie.
Kto chce, może poznać Boga, Jego mądrość i miłość.
Potrzebne jednak jest zaangażowanie człowieka w przyjęcie tego objawienia.
Potrzebny jest wysiłek poznania...
Bóg jest w zasięgu ręki, ale trzeba ją wyciągnąć, by Go dotknąć.
Kto ma determinację w poznawaniu Boga, temu to poznanie będzie dane...
Zaufaj i zaproś Boga do swoich grzechów. Tak niewiele, a może zmienić tak wiele...
SUMMA SUMMARUM
On jest Światłością i Życiem. Grzech jest ciemnością i śmiercią.
Jedynie Chrystus ma moc, aby rozjaśnić ludzkie ciemności, bo tylko On wybawia z grzechu.
Chrystus zapewnia, że nie ma takiej ciemności, do której nie mógłby wejść i która by Go przestraszyła.
On zna najlepiej ludzkie ciemności, ale ludzie dostrzegają jedynie wymiar Jego kontroli. I nic więcej.
Ciemności życia będą zawsze. Jednak im bliżej Światła, tym bardziej one bledną. I więcej w nich Boga.
Nie zdołamy nigdy do końca poznać i zrozumieć Boga. I niewiele o Nim wiemy. A to prowadzi do pokory.
Bóg objawia się bardzo wyraźnie, ale nie nachalnie i tylko ten kto chce, może poznać Boga, Jego mądrość i miłość.
Potrzebny jest wysiłek poznania. Kto ma determinację w poznawaniu Boga, temu to poznanie będzie dane.
Zaufajmy i zaprośmy Boga do swoich ciemności. Tak niewiele, a może zmienić tak wiele.
|