12 LIPCA

WTOREK, Wspomnienie św. Brunona Bonifacego z Kwerfurtu, biskupa i męczennika

EWANGELIA - Mt 11, 20-24 (Jezus gromi oporne miasta)

Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej Jego cudów się dokonało, że się nie nawróciły.
«Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się
dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. Toteż powiadam wam: Tyrowi i Sydonowi lżej będzie
w dzień sądu niż wam.
A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy
się cuda, które się w tobie dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi
sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie».

MEDYTACJA

W dzisiejszej Ewangelii znajdziesz bardzo mocne słowa Jezusa, które dotyczą zatwardziałych grzeszników...
Czy dzisiaj świat jest od nich wolny?...
Czy ty jesteś wolny od grzechu?...

Mocne słowa Jezusa często przechodzą bez echa.
Zgodnie z dzisiejszą modą na bezstresowość i pozytywność bardziej wolisz koncentrować się na sprawach
miłych i sympatycznych.
Tych, które nie wymagają od ciebie większego wysiłku.
Prawda zawsze jest wymagająca...

Wbrew popularnym przedstawieniom Jezus nie był ani furiatem, ani też typem człowieka, który nigdy
nikogo nie chce urazić.
Był normalny, nie uciekał od tego, jak się rzeczy mają.
A człowieka znał doskonale.
Mówił o nim i jego kondycji wyłącznie prawdę...

Jezus jest Prawdą, więc gdyby jej nie głosił, zaprzeczałby samemu sobie.
Tym razem krzyczy: biada tobie!...
Czasami potrzebujesz mocnych słów, które tobą wstrząsną na tyle, by przemienić to, co potrzebuje w tobie
nawrócenia...
Co to jest u ciebie?...

Jezus mówi: „Aż do Otchłani zejdziesz!”...
Czy Jego słowa to straszenie ludzi piekłem?
Nic podobnego.
Jest to raczej ukazanie naturalnych konsekwencji twojego postępowania.
Bo karą za grzech jest śmierć...
Gdzie w tym jest radosna nowina?
W tym, że Jezus przyszedł na świat i umarł za twoje grzechy, abyś się nawrócił i miał życie wieczne.
Tylko czy ty robisz wszystko co konieczne, aby to życie otrzymać?...

W relacji człowieka z Bogiem może wystąpić totalna nieprzenikalność, tj. uodpornienie się na Ducha
Świętego.
Obrośnięte skamieniałą skorupą pychy i znieczulicy serce może stać się szczelnie zamknięte dla łaski.
W praktyce taka postawa jawi się jako ułuda myślenia, że "złapało się Boga" i ma się Go na własny użytek.
To poważne zagrożenie może dotyczyć szczególnie osób aktywnie działających w Kościele oraz publicznie
obnoszących się ze swoją wiarą, którzy jednocześnie nie modlą się codziennie i nie korzystają
systematycznie z sakramentu pokuty...

Dzisiejsza Ewangelia sprzyja rozważaniu tajemnic Bożej opatrzności...
To prawda wiary, z którą jest sporo kłopotów, bo medytując nad nią od razu stawiasz sobie pytania o przyczynę
cierpienia i grzechu…
Jednak katolicka nauka o opatrzności podkreśla bardzo mocno: Bóg ma globalny plan wobec świata i jest to plan
miłości, który obejmuje również wolność stworzeń i nie niszczy jej.
Czyli Bóg jest w stanie uczynić to, co tobie przychodzi z wielkim trudem, gdyż do dobra często musisz innych
przymuszać i niemało wysiłku wymaga od ciebie to, aby pokazać innym, i samemu sobie,
jak uczyć się na własnych błędach...

Przykładem działania Opatrzności jest krzyż Chrystusa: zbrodnia, która na krzyżu się dokonała, stała się
przyczyną zbawienia świata dzięki miłości, którą Trójca żywi do swego stworzenia.
Kiedy czytasz o lęku króla Achaza wobec nadciągającej wojny, o wyrzutach Jezusa wobec miast, które nie
podejmują pokuty za grzechy – rozważ słowa Izajasza: „Jeśli nie uwierzycie, nie ostoicie się” (Iz 7, 1-9)...
Wejdź więc przez bramę wiary w Opatrzność Boga, który troszczy się o cały świat...

Gotowość człowieka do nawrócenia i wewnętrznej przemiany w niewielkiej mierze zależy od okoliczności
zewnętrznych, także takich jak Boże cuda.
Właściwie wszystko w tej dziedzinie zależy od postawy człowieka, od jego wrażliwości i dobrej woli.
Zresztą, nawrócenie niejako "wymuszone" cudami mogłoby nie być do końca autentyczne, a wtedy byłoby
bezwartościowe.
W nawróceniu chodzi bowiem o przebudzenie do życia w miłości, która zawsze jest aktem całkowicie wolnym...

Największym Bożym cudem jest Miłość Boga do ciebie wyrażona śmiercią Syna Bożego na krzyżu za
twoje grzechy.
Ten cud powinien ci wystarczyć, abyś się nawrócił...

Nieustanne nawracanie wiąże się z pielęgnowaniem pamięci o cudach, jakie Bóg uczynił i nieustannie
czyni w twoim życiu.
Ta pamięć jest najlepszą ochroną przed zatwardziałością serca.
Ona leczy wzrok, który dzięki temu wyostrza się coraz bardziej na tę niewidzialną, a przecież prawdziwą
rzeczywistość, która cię otacza.
Wtedy nawet trudne czasy stają się czasami błogosławionymi, bo jeszcze mocniej pokazują ci, jakie cuda Bóg
działa w twoim życiu.

Gdyby wszystko zawsze było piękne i beztroskie, nie potrafiłabyś dostrzec Bożej opieki i troski, tych
wszystkich cudownych zdarzeń, którymi On cię umacnia, pokrzepia i leczy...

Zastanów się, czy w swojej duchowości nie uciekasz od trudu i nie odkładasz nawrócenia na później?...
Czy nie traktujesz wiary i nauki Kościoła wybiórczo?...

Proś o łaskę przemiany, nawrócenia, tam gdzie jest to jeszcze konieczne w twoim życiu...

SUMMA SUMMARUM

Czasami potrzebujemy mocnych słów, które nami wstrząsną na tyle, by przemienić to, co potrzebuje w nas
nawrócenia.

Karą za grzech jest śmierć. Gdzie w tym jest radosna nowina? W tym, że Jezus przyszedł na świat i umarł za nasze grzechy.

Bóg ma globalny plan wobec świata i jest to plan miłości, który obejmuje również wolność stworzeń i nie niszczy jej.

W nawróceniu chodzi o przebudzenie do życia w miłości, która zawsze jest aktem całkowicie wolnym.

Największym Bożym cudem jest Miłość Boga do ludzi wyrażona śmiercią Syna Bożego na krzyżu za
nasze grzechy.

Nieustanne nawracanie wiąże się z pielęgnowaniem pamięci o cudach, jakie Bóg uczynił i nieustannie
czyni w naszym życiu.

Gdyby wszystko zawsze było piękne i beztroskie, nie potrafilibyśmy dostrzec Bożej opieki.

 

 

Flag Counter