9 LIPCA

SOBOTA, Dzień powszedni
albo wspomnienie świętych Augustyna Zhao Rong, prezbitera, i Towarzyszy, męczenników

EWANGELIA - Mt 10, 24-33 (Nie bójcie się ludzi)

Jezus powiedział do swoich apostołów:
«Uczeń nie przewyższa nauczyciela ani sługa swego pana. Wystarczy uczniowi, jeśli będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą.
Więc się ich nie bójcie. Nie ma bowiem nic zakrytego, co by nie miało być wyjawione, ani nic tajemnego, o czym by się nie miano dowiedzieć. Co mówię wam w ciemności, powtarzajcie jawnie, a co słyszycie na ucho, rozgłaszajcie na dachach.
Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle. Czyż nie sprzedają dwóch wróbli za asa? A przecież żaden z nich bez woli Ojca waszego nie spadnie na ziemię. U was zaś nawet włosy na głowie wszystkie są policzone. Dlatego nie bójcie się: jesteście ważniejsi niż wiele wróbli.
Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie. Lecz kto się Mnie zaprze przed ludźmi, tego zaprę się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie».

MEDYTACJA

Jezus zapowiada Apostołom, że będą prześladowani.
Za dobre czyny zostaną im przypisane złe intencje.
Zostaną wykluczeni ze społeczności...
Zaskakujący jest jednak płynący z tego wniosek, bo Jezus mówi: nie bójcie się ich...

Przyjrzyj się rzeczywistości wokół siebie...
Zauważ, że Bóg troszczy się nawet o ptaki na niebie.
Skoro Jego uwadze nie umyka nawet kwiat na łące, który dziś jest, a jutro więdnie, to o ile bardziej Bóg przejmuje się twoim losem...

Wyobraź sobie, że znajdujesz się w rękach Boga...
Ten, który cię stworzył i policzył nawet wszystkie włosy na twojej głowie, podtrzymuje cię w Swoich
ramionach.
Nie bój się, On nie cofnie swojego Słowa, którym powołał cię do życia.
Zaufaj Mu i czuj się bezpiecznie...

Dyspozycyjność wobec Boga jest konsekwencją dotrzymania słowa jakie dałeś na chrzcie świętym.
Dlatego bardziej wyrazem uczciwości niż wspaniałomyślności jest pełnienie woli Bożej...
Jednakże bycie do dyspozycji Boga nie jest ubezwłasnowolnieniem, ale wykorzystaniem wolności, ponieważ
Bóg pragnie wyłącznie dobra człowieka...
Idąc posłusznie za natchnieniami Ducha Świętego, życie człowieka staje się fascynującą przygodą...

Powszechną reakcją na doznaną niesprawiedliwość jest złość.
Tymczasem Bóg osobiście doświadczył już takich rzeczy na sobie, sam stając się ofiarą wielkiej
niesprawiedliwości.
Ale na nikogo się nie złościł...
Skoro Boga tak źle potraktowano, dlaczego ty masz być traktowany lepiej?...
Czym sobie zasłużyłeś na lepsze traktowanie?...

Może warto pokusić się na tego rodzaju realizm?...
I przestać dziwić się, a tym bardziej złościć, że ktoś traktuje cię źle bez żadnego powodu...
W czynieniu dobra nie licz na jakąkolwiek nagrodę.
Raczej przyjmij zasadę, że na tym świecie za dobro jest się częściej karanym, a nie nagradzanym...
Gdyby każde dobro było nagradzane, nigdy nie nauczyłbyś się Miłości, która jest bezinteresowna
i bezwarunkowa...

Człowiek zaczął mieć kłopoty, gdy odrzucił Boga i zaczął żyć po swojemu.
Zignorowanie Dekalogu to bardzo ryzykowne posunięcie i zawsze źle się kończy.
Człowiek ma w sobie duchową przestrzeń, która po odrzuceniu Boga domaga się zapełnienia.
A w tę pustą przestrzeń po Bogu mogą wejść różni ludzie i/lub złe ideologie, przemoc, agresja, uzależnienia,
nawyki, patologie, lęki...

Albo albo...
Są tylko dwie opcje: albo służysz Bogu, albo mamonie.
Albo oddajesz pokłon Bogu, albo szatanowi.
Albo jesteś z Jezusem, albo przeciw Niemu.
Albo zbierasz albo rozpraszasz.
Albo niebo, albo piekło.
Albo życie, albo śmierć...

Podziękuj Bogu za to, jak cudownie cię stworzył...
Podziękuj za Jego cichą codzienną bliskość...

SUMMA SUMMARUM

Nie bój się, On nie cofnie swojego Słowa, którym powołał cię do życia.
Zaufaj Mu i czuj się bezpiecznie.

Bycie do dyspozycji Boga nie jest ubezwłasnowolnieniem, ale wykorzystaniem wolności, ponieważ
Bóg pragnie wyłącznie dobra człowieka.

Idąc posłusznie za natchnieniami Ducha Świętego, życie człowieka staje się fascynującą przygodą.

Skoro Boga tak źle potraktowano, dlaczego ty masz być traktowany lepiej?

Może warto pokusić się na realizm i przestać dziwić się, a tym bardziej złościć, że ktoś traktuje cię źle bez
żadnego powodu?

W czynieniu dobra nie licz na jakąkolwiek nagrodę.

Gdyby każde dobro było nagradzane, nigdy nie nauczyłbyś się Miłości, która jest bezinteresowna
i bezwarunkowa.

Człowiek ma w sobie duchową przestrzeń, która po odrzuceniu Boga domaga się zapełnienia.

Albo albo...
Bóg, mamona? Bóg, szatan? Z Jezusem, bez Niego? Zbierasz, rozpraszasz? Niebo, piekło?
Życie, śmierć?

 

 

Flag Counter