24 MAJA

WTOREK, Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Wspomożycielki Wiernych

EWANGELIA - Mk 10, 28-31 (Nagroda za wyrzeczenia)

Piotr powiedział do Jezusa: «Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą».
Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym.
Lecz wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi».

MEDYTACJA

Zobacz, co musisz poświęcić w życiu, by kroczyć za Jezusem, albo jakie trudności sprawia ci głoszenie Jego Ewangelii...

Apostołowie opuścili wszystko, by pójść za Jezusem i by głosić Ewangelię...
Po tym można poznać, czy twoje kroczenie za Jezusem jest autentyczne, gdy zaczynasz głosić Go swoim
życiem.
Bo przecież wiara bez uczynków jest martwa.
Zobacz, jak przez swoje życie głosisz Jezusa, albo czego w tym głoszeniu brakuje...

Wszystko, co musisz poświęcić, głosząc Jezusa, otrzymujesz ponownie, i to z nawiązką.
Czasami nawet nie dostrzegasz, ile tego jest, bo wiele rzeczy uznajesz za oczywiste...

Jest jeszcze jeden ważny element, który pojawia się przy głoszeniu Jezusa.
To prześladowanie, które może przyjąć różną formę, ale trzeba uwierzyć Bogu, że w tym trudnym czasie, a może zwłaszcza w nim, otrzymasz pomoc i wsparcie nieporównywalnie większe niż to, co musiałbyś poświęcić.
Bowiem Łaska towarzyszy ci w każdym trudnym momencie...

"Lecz wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi" (Mk 10, 31)...
Słowa te nie pasują do logiki współczesnego świata.
Każdy na różne sposoby pragnie ubogacać swoje CV.
Ludzie kierują się pragnieniem lepszej pracy i zarobków.
Nie lubią stać w kolejkach i najchętniej wszędzie chcieliby być pierwsi.
Wielu ludziom to się udaje...

Wielu pierwszych będzie ostatnimi, a ostatnich pierwszymi” – mówi Jezus w dzisiejszej Ewangelii.
To zdanie wywołuje bezradność, bo skoro tak jest, to po co czynić jakiś wysiłek, skoro i tak może on zostać przekreślony przez Boga?...
Musimy jak prorocy, o których pisze św. Piotr w pierwszym czytaniu (1 P 1, 10-16), rozpocząć badania nad zbawieniem, aby lepiej zrozumieć słowa Jezusa...

Przede wszystkim Zbawiciel mówi tutaj o różnym patrzeniu.
Inaczej widzi Bóg, a inaczej człowiek...
Pomyśl o Kainie i Ablu – ofiara jednego była Bogu przyjemna, drugiego nie.
Innym przykładem może być uboga wdowa, która chociaż wrzuciła jedynie ubogi datek, została pochwalona przez Jezusa.
Bóg sądzi inaczej niż człowiek, "Bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce” (1 Sm 16, 7) – mówi Bóg do proroka Samuela...
Ludzkie sądy są więc wątpliwe, a prawdziwa ocena zależy ostatecznie od Boga.
Zatem warto powierzyć się Bożemu sądowi – sądowi sprawiedliwemu, który nazwie sprawy po imieniu...

Warto pójść za Jezusem, nawet kosztem wszystkiego, co się posiada.
Życie z Jezusem oferuje tak wiele rzeczy, których nie jest w stanie dać nikt inny, że naprawdę się opłaca.
Ważne jest jednak to, co tobą kieruje w tym pójściu za Jezusem i w jaki sposób za Nim kroczysz.
Jeśli pójdziesz za Jezusem dla korzyści, lub idąc za Nim zaczniesz koncentrować się na korzyściach bardziej niż na Nim, to na pewno staniesz się owym "ostatnim", o którym mówi dzisiejsza Ewangelia...

Jeżeli chcesz w pełni doświadczyć tego, co daje ci przyjaźń z Jezusem, musisz zdecydować się na miłość.
"Gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał" (1 Kor 13, 3)...

Jak często zdarza ci się dziękować za zwykłe rzeczy dnia codziennego, za zwykły, a może niezwykły, wschód słońca, za zdrowie, za to, co było danego dnia?...

Czy na poziomie, na którym żyjesz, potrafisz przyjąć postawę ostatniego i sługi?...

Podziękuj Bogu za każdy promyk nadziei, jaki otrzymujesz w swoim życiu, gdy tylko kroczysz za Nim...

Proś o łaskę podążania za Jezusem w codzienności...

 

 

Flag Counter