16 LIPCA

CZWARTEK, Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel

EWANGELIA - Mt 11, 28-30 (Jezus cichy i pokorny sercem)

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami:
«Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.
Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem,
a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie».

MEDYTACJA

Jeżeli jesteś zmęczony codziennością i nie masz siły, aby dźwigać swój ciężar, Jezus ma dla ciebie propozycję, abyś zostawił swoją aktywność i pozwolił Mu działać, a On cię pokrzepi i znajdziesz ukojenie w Nim.

Czy chcesz, aby tak było?
Naprawdę zgadzasz się na to, aby Jemu zostawić kontrolę i pozostawić wszystko?

Pamiętaj, że jest Ktoś, kto może i chce ci pomóc.
On czeka na ciebie i zachęca, abyś do Niego przyszedł.
Wystarczy się pomodlić.
Wystarczy szczerze porozmawiać z Nim.
Nieistotne jest to, że może nie wiesz, jak to powiedzieć, On i tak cię wysłucha i zrozumie, bo najlepiej wie, czego ci potrzeba.

Jezus nie opuszcza nikogo, kto jest przygnieciony cierpieniem, własnym grzechem, i nie widzi dla siebie drogi wyjścia.
On zawsze podnosi, leczy, karmi i pociesza.
Ponadto, nie czyni wymówek i nie obciąża dodatkowo poczuciem winy.
Bo On naprawdę cię kocha.

Bóg objawił swoje Imię po to, by człowiek żył ze świadomością Jego nieustannej obecności.
Bóg, w którego wierzysz, to ten, który jest i który był, i który będzie.
Zawsze i dla każdego.
W tym Imieniu zawarte jest źródło pokoju i pewności siebie.
Skoro twój Bóg jest tym, który jest, to ty zawsze jesteś przez Niego chciany, prowadzony i kochany.

Jestem, który Jestem, to „imię” Boga oznacza, że jest On żywą obecnością i dlatego jest Bogiem żywych, a nie umarłych.

W Osobie Jezusa Chrystusa Bóg jeszcze bardziej jest z tobą.
Nie tylko towarzyszy ci w życiu i obejmuje cię swoją opieką, ale wchodząc w twoje życie, pokazuje, jak żyć prawdziwie i razem z tobą dźwiga ciężar życia, a nawet proponuje - "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię" (Mt 11, 28).

To Boże Jestem ma swoje ukierunkowanie - pragnie wprowadzić cię w swoje życie.
Zatem Bóg nie tyle stara się ratować twoje życie, ile przeprowadzić do życia nowego w Nim.
Syn Boży jako Człowiek wskazuje ci drogę i pokazuje, jak masz nią iść.

"Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię" (Mt 5, 5), bo rozbudzone ambicje niosą ze sobą niepokój i spory, a nieustanne budowanie ego, oddziela od innych, przez co czuje się narastające zagrożenie, bo może być ono zagarnięte przez kogoś innego.

Cichość i pokora serca dadzą ukojenie.
Twoja cichość i pokora serca otworzą ci oczy na prawdziwą wartość życia, a wiedząc, że w istocie jest ono ukryte z Chrystusem w Bogu, przestaniesz się lękać.
Wtedy twoje życie nie będzie już tak ciężkie, a przyjęte w wolności jako dar, zacznie dopiero właściwie smakować.

Zastanów się, jakie jest dzisiaj twoje jarzmo?
Czy nie jesteś zniewolony własnymi potrzebami, planami i pragnieniami?
Może trudno znosisz obecność kogoś, kto cię nie lubi?

Skorzystaj z zaproszenia Jezusa.
Idź do Niego zwłaszcza wtedy, gdy jest ci trudno.
Weź Jego jarzmo na siebie i ucz się od Niego, bo On jest łagodny i pokorny sercem, a Jego jarzmo jest słodkie i brzemię lekkie.
Tylko wtedy znajdziesz ukojenie dla swojej duszy.

Podziękuj Mu, że zawsze czeka na Ciebie.
Proś o zgodę na Boże działanie w twoim życiu.