20 KWIETNIA

ŚRODA, Dzień powszedni

EWANGELIA - J 12, 44-50 (Przyszedłem, aby świat zbawić)

Jezus tak wołał:
«Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał.
Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności.
A jeżeli ktoś posłyszy słowa moje, ale ich nie zachowa, to Ja go nie sądzę. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale aby świat zbawić.
Kto gardzi Mną i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które powiedziałem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym. Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ten, który Mnie posłał, Ojciec, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić. A wiem, że przykazanie Jego jest życiem wiecznym. To, co mówię, mówię tak, jak Mi Ojciec powiedział».

MEDYTACJA

Wyobraź sobie człowieka, który z zapałem jest oddany swojej pracy.
Zobacz, co robi, zauważ jego zaangażowanie oraz radość z tego, co czyni...

Wszystko, co Jezus robi, czyni z posłuszeństwa woli Ojca.
To od Niego otrzymał misję i to On Go posłał...

Jezus szukał woli Ojca przez całe swoje życie.
Nie działo się to w żaden magiczny sposób, ale było wynikiem długiej i wiernej modlitwy, czyli rozmowy z Ojcem.
Z niej czerpał wskazówki i siłę do tego, jak ma postępować...

Dzięki wielkiemu zjednoczeniu na modlitwie z Ojcem, Jezus mógł powiedzieć, że kto Go zobaczył, to widział także Ojca.
I to nie była metafora, bo dzięki wierności swojemu powołaniu, Jezus mógł być obrazem Ojca dla wszystkich, którzy Go widzieli...

Przychodząc na świat, Jezus stał się światłem dla tych wszystkich, którzy w Niego wierzą...
Czasami jednak dzieje się tak, że światło ci nie odpowiada, bo może odsłonić miejsca, które wymagają dalszej pracy, które nie są doskonałe, które być może są nawet grzeszne i chciałbyś zapomnieć o ich istnieniu...
Pamiętaj jednak o słowach Jezusa, że Jego światło nie przynosi potępienia, ale zbawienie...

Zwróć uwagę na dzisiejsze Piersze Czytanie z Dziejów Apostolskich (Dz 12, 24 – 13, 5a), które nazywane są czasami Ewangelią Ducha Świętego, bo pełno tam opisów Jego działania, nie tylko podczas dnia Pięćdziesiątnicy...
Apostołowie opowiadają o życiu i dziełach Jezusa, ale również o Osobie i działaniach Ducha Świętego, bez pomocy którego jakże trudno jest żyć...
Bo jak tu funkcjonować bez Jego mocy i bez mądrości, którą On daje?...
Mądrości, takiej zwyczajnej, która pozwala prowadzić dobre, chrześcijańskie życie...

W Kościele od wieków Duch Święty jest przekazywany poprzez gest nałożenia rąk.
Tak udziela się święceń i rozpoczyna się obrzęd chrztu...
To istotny element sakramentu chorych...

"Włożenie rąk" jest apostolskim gestem przekazania władzy święceń.
W tym wypadku chodzi o włączenie do grona uczniów Chrystusa Barnaby i Szawła, których uznano za gotowych do rozpoczęcia działalności apostolskiej...
Opisywane w Dziejach Apostolskich "włożenie rąk" jest poprzedzone postem.
Jezus polecał tę formę ascezy w szczególnie trudnych sytuacjach...
Dlaczego?
Bo ci, na których włożono ręce, a więc wyświęceni, noszą w sobie ogromną odpowiedzialność.
Mają prowadzić do zbawienia także tych, którzy wcale tego nie pragną...

Możesz im pomóc...
Jak?
Swoją modlitwą, wsparciem i dobrym słowem...
Możesz nawet próbować nieść ich krzyż...

Jezus jest sędzią świata.
Jest jedynym punktem odniesienia...

Każdy może dokonać wyboru: wybrać lub odrzucić Jego nauczanie.
Jednak kto odrzuca Jego Słowo, tym samym odrzuca Jego sposób życia, czyli życie w Niebie, a wybiera piekło...

Prawdziwa Miłość to nie szukanie błędów i zła w drugim człowieku.
To nie jest osądzanie drugiego...

Prawdziwa Miłość pozwala jednak, by ją odrzucono, gdy staje się "solą w oku" tego, który mógłby ją przyjąć, ale nie chce...
Bo każdy może wydać wyrok na siebie samego...

Wspomnij Ducha Świętego i rozpal się od Niego pobożnością...
Jesteś przecież Jego świątynią...
Niech w twojej duszy i umyśle nieustannie rozbrzmiewa chwała Boża...

Powiedz Bogu o tym, co było dla ciebie ważne w dzisiejszej modlitwie...
Jeżeli czujesz, że czegoś potrzebujesz, poproś Go o to z ufnością...

 

Flag Counter