11 KWIETNIA
PONIEDZIAŁEK, Dzień powszedni EWANGELIA - J 6, 22-29 (Troszczcie się o pokarm, który trwa na wieki) Nazajutrz po rozmnożeniu chlebów lud, stojąc po drugiej stronie jeziora, spostrzegł, że poza jedną łodzią nie było tam żadnej innej oraz że Jezus nie wsiadł do łodzi razem ze swymi uczniami, lecz że Jego uczniowie odpłynęli sami. Tymczasem w pobliże tego miejsca, gdzie spożyto chleb po modlitwie dziękczynnej Pana, przypłynęły od Tyberiady inne łodzie. MEDYTACJA W dzisiejszej Ewangelii tłum ludzi nakarmionych wcześniej chlebem i rybami szuka Jezusa... Ludzie nakarmieni wcześniej chlebem i rybami gromadzą się nad brzegiem jeziora. Osoby poszukujące Jezusa chcą zaspokoić głód i nasycić się darmowym pokarmem. Mądrością jest wartościowanie doczesnych spraw na miarę ich obiektywnej wartości. Warte zdeterminowania i pomnażania kapitału jest inwestowanie w dobra wieczne, czyli w miłość do Boga, a więc w przyszłość wieczną, a nie doczesną... Jezus ma dla ciebie pokarm, który nie przeminie. W dzisiejszym Pierwszym Czytaniu (Dz 6, 8-15) jest mowa o kolejach męczeństwa św. Szczepana. Dzisiejszy fragment z Dziejów Apostolskich wskazuje na to, jak bezrozumna jest nienawiść, która wyłącza myślenie i nie pozwala wysłuchać argumentów… Tak silną i bezrozumną nienawiść jest w stanie złamać jedynie wiara Szczepana, który ma, mimo wszystko, siłę, aby iść na męczeństwo i jednocześnie wybaczyć swym oprawcom... Do takiej nienawiści dochodzi się latami... Powszechne jest zwracanie się do Boga z myślą o "pokarmie, który ginie", czyli o zdrowie, pieniądze, pokój, szczęście... Tymczasem taka modlitwa nie ma z prawdziwą wiarą wiele wspólnego, bo "Uwierzyć w Tego, którego Bóg posłał" oznacza pójść za Chrystusem i naśladować Go... Czy i w jaki sposób szukasz Jezusa w swoim życiu?... O co najczęściej prosisz Jezusa w swojej modlitwie?... Jak często jesteś głodny Chrystusa?... Co jest priorytetem twoich inwestycji w przyszłość: sprawy doczesne czy sprawy wieczne?... Proś Jezusa, abyś mógł jak najczęściej zaspakajać swój głód duchowy Chlebem Eucharystycznym...
|